Gdzie się podziała otwartość
Po co nam poprawność językowa, jak wygrywają inteligenci z siłowni?
31 lipca 1955 roku otwarto w Warszawie V Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów. Siedemdziesiąt lat później powtórzenie takiego święta w Polsce byłoby niemożliwe.
Władze zakładały, że festiwal stanie się okazją do wykazania wyższości komunizmu nad kapitalizmem, o co miały zadbać wspólnie – partia i Związek Młodzieży Polskiej. Pomylili się. Uczniowie oraz studenci z Warszawy i całego kraju nie przekonali gości do ustroju narzuconego przez Moskwę, ale chłonęli wszystko, co przywiozło nad Wisłę 30 tys. młodych ludzi.
Otwarcie granic okazało się ze strony PZPR strzałem do własnej bramki. Młodzi Polacy dzięki kontaktom z rówieśnikami z zagranicy poznali pełen wolności i radości kolorowy świat, jakiego tu, nad Wisłą, nie mieli.
W 1955 r. Polacy byli bardziej otwarci
Skoro już polska młodzież zbudowała w ciągu roku Stadion Dziesięciolecia, na którym odbyła się ceremonia otwarcia festiwalu, to chciała być jego gospodarzem naprawdę. I bawiła się po swojemu, razem z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

