Wątpliwości budzi rewanżyzm „osobisty” Waldemara Żurka
Pełnienie funkcji ministra wymaga strategii opartej na dialogu, a nie na konfrontacji czy osobistych rozliczeniach – mówi „Rzeczpospolitej” sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka, przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa.
Sędzia Waldemar Żurek został ministrem sprawiedliwości. To dobry wybór?
Jego aktywność publiczna wskazuje, że polityka była mu bliska od dawna, więc przejście z roli sędziego do rządu może być naturalnym krokiem. Dla części sędziów z Sądu Okręgowego w Krakowie będzie to powód do zadowolenia, że ich kolega objął tak wysokie stanowisko, dla innych – też powód do zadowolenia, bo zakończył karierę orzeczniczą. Skuteczność Żurka w nowej roli zweryfikuje czas, ale jego dotychczasowe działania budzą pewne obawy co do kierunku, w jakim może zmierzać.
Będzie lepszym ministrem sprawiedliwości niż Adam Bodnar?
Porównanie zależy od kryteriów oceny. Adam Bodnar wyróżniał się kulturą osobistą, co nie zawsze można powiedzieć o Waldemarze Żurku, którego wypowiedzi i zachowania bywały konfrontacyjne, a wręcz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)