Jak nie dać się wkręcić w „puste faktury”

Wielu podatników błędnie sądzi, że temat tzw. pustych faktur ich nie dotyczy. W praktyce odróżnienie oszustwa z ich wykorzystaniem od splotu niekorzystnych zdarzeń, które mogą dotknąć każdego przedsiębiorcę, jest jednak bardzo trudne.

Wielu polskich podatników jest przekonanych o tym, że temat wystawiania pustych faktur w ogóle ich nie dotyczy. Wychodzą bowiem z założenia, że skoro świadomie nie biorą udziału w takim procederze, to przecież nie może im grozić żadna odpowiedzialność z tego tytułu. Na podstawie wieloletniego doświadczenia w prowadzeniu spraw podatkowych i karnoskarbowych mogę jednak zapewnić, że niestety w wielu przypadkach żyją oni w złudnym poczuciu bezpieczeństwa.

Przykład:

Przedsiębiorstwo A ma problemy finansowe. Z tego powodu od dłuższego czasu nie płaci podatków, uznając, że nie są to wydatki kluczowe dla jego funkcjonowania w porównaniu z należnościami dla kontrahentów i wynagrodzeniami dla pracowników. W końcu jednak przedsiębiorstwo składa wniosek o ogłoszenie upadłości. Teoretycznie jest to zwykła sytuacja rynkowa, jednak problem polega na tym, że podobnie może wyglądać zachowanie tzw. znikającego podatnika, a więc podmiotu, który uczestniczy w przestępstwie fakturowym, generując duże liczby faktur i nie płacąc podatku z tego tytułu. Organy podatkowe mogą uznać takie przedsiębiorstwo, ale też kompletnie nieświadomych całej sytuacji jego kontrahentów za podmioty biorące udział w oszustwie podatkowym.

W analizowanej sytuacji tak naprawdę do przestępstwa fakturowego nie dochodzi,...