Co się stanie z Rosją, gdy wojna się skończy
Przerwanie działań bojowych w Ukrainie to dla Kremla rodzaj kryzysu. Społeczeństwo może zacząć się pytać o cenę wojny i co robić dalej.
– A tam, na tyłach mówią nam: a po co się wysilać, zaraz może być koniec wojny. O, patrz, Trump tam już o tym mówi – denerwował się rosyjski imperialistyczny polityk Dmitrij Rogozin wpływem, jaki plotki o spotkaniu Putina z Trumpem mają na sytuację na froncie.
Przede wszystkim rozzłościło go zmniejszenie liczby dronów dostarczanych na pierwszą linię. Mimo ogromnego wysiłku rosyjskiego przemysłu nadal znaczna część z nich pochodzi od wolontariuszy. – Żołnierze na tyłach zaczęli wypoczywać – mówił z naganą.
Plotki o ewentualnym zakończeniu wojny (a przynajmniej działań bojowych na przykład na skutek rozejmu) stanowią problem nie tylko dla frontu, ale przede wszystkim dla Kremla. – Zniknie czynnik mobilizacji społeczeństwa, który pozwalał wyjaśniać trudności gospodarcze, usprawiedliwiać represje, koncentrować władzę – tłumaczy jeden z niezależnych rosyjskich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)