Adresy przedsiębiorców do ukrycia?

Model powszechnej dostępności danych zawartych w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej wymaga zmiany – uważa prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Swoje propozycje skierował do ministra finansów.

CEIDG jest elektronicznym rejestrem przedsiębiorców, którzy działają w Polsce. Zawiera informacje o firmach, ale także o osobach fizycznych, które je prowadzą, w tym często np. o ich miejscu zamieszkania. Przepisy o CEIDG nie były nowelizowane od 2011 r., mimo iż od tego czasu nastąpił znaczny postęp techniczny, który rodzi nowe zagrożenia dla prywatności. To m.in. narzędzia do masowego pobierania danych, profilowania i inwigilacji, a także sztuczna inteligencja ułatwiająca przetwarzanie danych. A część zasobów w wykazie jest – czy raczej powinna być – objęta ochroną wynikającą z RODO.

Ograniczenie prawa do prywatności

Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych Mirosław Wróblewski uważa, że czas na interwencję ustawodawcy. W piśmie do ministra finansów zwrócił właśnie uwagę na konieczność dokonania rewizji pod kątem celów, dla jakich dane dostępne w Centralnej Ewidecji i Informacji o Działalności Gospodarczej są pozyskiwane i wykorzystywane. Zwraca uwagę, że ograniczenie prawa do prywatności musi być proporcjonalne, w zakresie niezbędnym do realizacji interesu publicznego.

W ocenie Mirosława Wróblewskiego problematyczna jest zwłaszcza sytuacja, gdy wskazane w rejestrze miejsce wykonywania działalności gospodarczej pokrywa się z miejscem zamieszkania danego przedsiębiorcy. Naraża go to nie tylko na natarczywy marketing, ale także...