Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prezydent po exposé, przed zagraniczną podróżą

12 sierpnia 2025 | Opinie | Wojciech Warski
autor zdjęcia: mat. pras.
źródło: Rzeczpospolita

Karol Nawrocki ma wielkie plany, ale przy ich realizacji nie może ignorować zasad ekonomii i nie powinien wpisywać się w kakofonię propagandową opozycji.

Zza informacyjnego jazgotu, towarzyszącego wydarzeniom odbywającym się w ramach inauguracji prezydenta Karola Nawrockiego, nie przebija się niestety chłodna analiza jego zapowiedzi w sferze gospodarczej. Sumowane są wprawdzie kwoty, jakie pochłonęłyby realizacje postulatów podatkowych z gamy „21”, ale zza tych wszystkich drzew nie widać ciemnego lasu.

Prezydent Nawrocki swoje cele polityczne z mównicy sejmowej w większości wykrzyczał. Atmosfera wiecowa nie sprzyja ani finezji sformułowań, ani formułowaniu strategii. Ważne jest wywierane wrażenie, a nie merytoryczny sens przemowy, zwłaszcza gdy dobrze brzmiała dla patriotycznego ucha. Problem w tym, że prezydent ma duże możliwości działań destrukcyjnych i przeszkadzania w skutecznym rządzeniu, jednak samodzielnie niewiele może w sensie pozytywnym. Po prostu nie ma takich prerogatyw.

Polska na drugim planie

Sam fakt wyboru Karola Nawrockiego na urząd prezydenta już spowodował degradację bieżącej pozycji Polski w Europie. Nie tyle z powodu przymiotów jego osoby, lecz z powodu upadku oczekiwania na przywrócenie sprawczości rządowi premiera Donalda Tuska z tytułu współpracy z nowym prezydentem. Przeciwnie, zapowiedziana została jeszcze ostrzejsza walka ośrodków władzy w Polsce. Wystąpienie sejmowe prezydenta Nawrockiego w pełni tę ocenę potwierdziło. Tak jednak wybrali Polacy. To powoduje, że nie powinniśmy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13250

Wydanie: 13250

Spis treści

Reklama

Gość „Rzeczpospolitej”

Zamów abonament