![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Z pozycji dróżnika
Z BOKU
Z pozycji dróżnika
STEFAN BRATKOWSKI
Leszkowi Balcerowiczowi, Jerzemu Buzkowi i Marianowi Krzaklewskiemu
Demokracji w Stanach Zjednoczonych przed dwustu laty bądź republice francuskiej po upadku Napoleona III szło w ich początkach jeszcze gorzej. Czy nie można się było czegoś z tamtych doświadczeń nauczyć? Nie, cudze doświadczenie nie uczy. Nie uczy i własne. Po roku 1989 mogliśmy wszak zainstalować sprawdzony i tańszy ustrój prezydencki, ale nasza klasa polityczna zainstalowała nam ze strachu przed Wałęsą taki sam ustrój (tylko droższy, z trzema równoległymi rządami) , jaki swoją sejmokracją i partyjnymi swarami doprowadził ongiś do zamachu stanu 1926 roku (prawdziwy dramat polegał wtedy nie na samej decyzji Piłsudskiego, lecz na tym, że społeczeństwo z ulgą zamach przyjęło! ).
Jestem pełen szczerego podziwu dla samozaparcia trzech panów,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
