Ugoda premiera z górnikami
Stanu wyjątkowego nie będzie
Ugoda premiera z górnikami
- Miasto należy do górników - relacja naszego specjalnego wysłannika Siła przewodnia
Na drodze prowadzącej z Bukaresztu do miejscowości Rimnicu-Valcea, gdzie stanęli maszerujący na Bukareszt górnicy, przy czołgach czekają policjanci. FOT. (C) REUTERS
Po pięciu dniach rumuńscy górnicy zgodzili się przerwać akcję protestacyjną i wrócić do Doliny Jiu. Zawarte porozumienie to rezultat wczorajszych ponadczterogodzinnych rozmów premiera Radu Vasilego z przywódcą strajkujących górników Mironem Cozmą, które odbyło się w klasztorze w miejscowości Cozia, 170 km od stolicy.
Wcześniej, z chwilą rozpoczęcia spotkania, prezydent Emil Constantinescu odłożył zapowiedziane wprowadzenie stanu wyjątkowego, by, jak powiedział jego rzecznik, "stworzyć klimat sprzyjający negocjacjom i szukaniu rozwiązania opartego na dialogu". Według AFP w kierunku rejonu, gdzie zatrzymali się górnicy, od rana jechały czołgi i ciężarówki wojskowe.
Termin ultimatum postawionego górnikom mijał o 14.00. Do wyznaczonej godziny mieli zawrócić z drogi na Bukareszt i skierować się ku Petrosani w Dolinie Jiu, skąd wyszli w poniedziałek. Gdyby tego nie zrobili, prezydent, zgodnie z decyzję podjętą na nocnym
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta