Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rabstwo nam weszło w krew

03 kwietnia 1999 | Świat | PK

ROZMOWA

Patriarcha Kijowski i całej Ukrainy Dymytrij

Rabstwo nam weszło w krew

Niedawno prezydent Leonid Kuczma przekazał papieżowi Janowi Pawłowi II zaproszenie na Ukrainę. Jak widzą tę sprawę ukraińscy prawosławni, jakie jest stanowisko Waszej Świątobliwości? Czy przyjazd papieża na Ukrainę jest możliwy?

D YMYTRIJS_ m_ a_ l_ l_ C_ a_ p_ s

-- Myślę, że jest możliwy. Żyje tu przecież wielu Polaków, jest dużo katolików, są też grekokatolicy uznający Ojca Świętego za swego zwierzchnika.

Trzeba jednak wiedzieć, jak prawosławni widzą Kościół katolicki. Uważamy, że jesteśmy kontynuatorami Kościoła Chrystusowego, który istniał już wtedy, gdy nie było jeszcze Ewangelii. W pewnym momencie nastąpił podział. To podział doprowadził do starć i wojen. Doprowadził też do tego, co my uważamy za najgorsze -- do unii, w której efekcie powstał Kościół greckokatolicki. To unia przywiodła do wojen kozackich, do tego, że Chmielnicki musiał układać się z Rosją. Ale to wszystko jest historia, o tym można by zapomnieć.

Mnie dziwi co innego. Patriarcha moskiewski prowadzi jakieś rozmowy z Watykanem, kardynał Sodano przyjeżdża na rozmowy to do Wiednia, to do Warszawy. Przedstawicielem Moskwy został lwowski arcybiskup Augustyn. Ukraińców ma reprezentować tylko Sabodan (metropolita Wołodymyr, głowa...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1663

Spis treści
Zamów abonament