Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Osobowy z Prisztiny 14. 40

03 kwietnia 1999 | Świat | PR

Tysiące Albańczyków pod gołym niebem. Następni ciągle przybywają.

Osobowy z Prisztiny 14. 40

ODSPECJALNEGOWYSłANNIKA "RZ"

PAWEł RESZKA

ze skopje

Kiedy wypełniony uchodźcami pociąg przetaczał się przez granicę z Macedonią, Fadil, mieszkaniec Prisztiny, musiał poczuć, że jest bezpieczny. Brudni i wymęczeni ludzie wychodzili z wagonów i dołączali do innych -- tak samo brudnych i tak samo głodnych Albańczyków koczujących od kilku dni na rozległej łące. Fadil nie był jednak bezpieczny.

Zachwiał się zaraz po wyjściu z wagonu i upadł. Twarz mu poczerwieniała, z oczu pociekły łzy, z ust ślina. Ludzie stłoczyli się dookoła niego, ale nikt nie potrafił mu pomóc. Około 50-letni, postawny mężczyzna umierał na ich oczach. Ktoś próbował sztucznego oddychania, ktoś inny podniósł mu nogi do góry. Wszystko na próżno. Twarz Fadila czerwieniała coraz bardziej, jego ciało miotało się w konwulsjach. Uratował go albański lekarz, który wysiadł ztego samego pociągu. Po kilkunastu minutach nawiązał kontakt z chorym.

-- Jak masz na imię? -- Fadil. -- Skąd...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1663

Spis treści
Zamów abonament