![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Ptak na drucie
FOT. (c) FLASH PRESS MEDIA
IRA B. NADEL
W Kanadzie Cohenowi przyczepiono etykietkę "głosu pokolenia". Pisał w liście z 1963 roku: "Stacje telewizyjne płacą mi sto dolarów za pół godziny bluźnierczych nonsensów, jakie mi tylko ślina na język przyniesie". W tym samym liście obwieścił: "W tę niedzielę wystąpię w bibliotece żydowskiej i wreszcie zostanę rabinem".
Było to kontrowersyjne wydarzenie, opisane później w "Canadian Jewish Chronicle" pod nagłówkiem "Poeta i powieściopisarz mówi o zdradzie judaizmu". 29 grudnia na sympozjum "Przyszłość judaizmu w Kanadzie" Cohen wygłosił przemówienie "Samotność i historia". Wywołał szok u słuchaczy oskarżeniem społeczeństwa o lekceważenie i obojętność wobec artystów. Nacisk na zbiorowe przetrwanie instytucji żydowskich uznał za błąd. "Żydzi muszą przetrwać w swojej samotności świadków - twierdził - jeśli bowiem zrzekną się tej roli, rozminą się ze swoim celem. Muszą dalej głosić, że są świadkami monoteizmu. Tymczasem zaczęli się bać samotności. Zniknął prorok, pozostał tylko kapłan. Ostatni wielki poeta, który próbował być jednym i drugim, A. M. Klein, zamilkł. Zwyciężyli rabini i ludzie interesu. Utracone żydowskie wartości zastąpił dobrobyt żydowskich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
