![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Dramatyczne skutki skoku przez płot
Dramatyczne skutki skoku przez pulpit
DARIA GALANT
Tego dnia na jednej z poczt na zachodzie kraju wypłacano renty i emerytury. I to był początek końca.
O 12.30 w pomieszczeniu poczty, która mieściła się na parterze przeznaczonego do rozbiórki budynku, znajdowało się dwóch interesantów oraz dwie urzędniczki. Praca przebiegała w atmosferze przeciętnej uprzejmości i leniwego tempa załatwiania petentów. Nie od razu zauważono mężczyznę, który stanął w drzwiach. Człowiek ten miał na sobie zieloną kurtkę i tego samego koloru spodnie. Na dłoniach skórzane rękawiczki, wokół szyi pąsowy szal. Jednak tylko jeden szczegół eleganckiego ubioru nieznajomego przykuł po chwili uwagę obecnych. Mężczyzna ów był w kominiarce. To osobliwe nakrycie głowy tak zafrapowało personel poczty i dwóch klientów, że na pistolet, który przybyły wyjął z kieszeni, z początku nikt nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
