Rybacy nie opuszczą statku
Rybacy nie opuszczą statku
Dwudziestu trzech marynarzy z siedemdziesięcioosobowej załogi trawlera stacjonującego w kanadyjskim porcie Vancouver odmówiło powrotu do kraju. Rybacy żądają zaległych wynagrodzeń. Według nieoficjalnych informacji - 30 tys. USD.
- Polscy rybacy postanowili zwrócić się do kanadyjskiego oddziału Międzynarodowej Federacji Transportowców z prośbą o pomoc. Ich sytuacja jest tragiczna - powiedział "Rz" Andrzej Jaśkiewicz, przedstawiciel federacji w Polsce. - Nie otrzymują wynagrodzeń za pracę. Dlatego nie opuszczą statku dopóty, dopóki nie otrzymają pieniędzy.
Pracodawca marynarzy, szczecińskie Przedsiębiorstwo Połowów Dalekomorskich i Usług Rybackich Gryf, jest w fatalnej kondycji finansowej. Na wniosek rady pracowniczej trwa obecnie postępowanie likwidacyjne przedsiębiorstwa. Niedawno firma, by uzyskać fundusze na spłatę długów, pozbyła się czterech swoich jednostek. MS