Czekając na kolejną niespodziankę
Czekając na kolejną niespodziankę
GDY CECILIA BARTOLI STAłA SIę GWIAZDË DLA MILIONÓW, ZAMIAST MUZYKI POPULARNEJ WYBRAłA DZIEłA BAROKOWE. NA ZDJęCIU PODCZAS NAGRYWANIA "ARMIDY" HAYDNA.
JACEK MARCZYńSKI
Z całej plejady włoskich śpiewaczek i śpiewaków tylko ona popularnością dorównuje Luciano Pavarottiemu. A przecież nie występuje na stadionach sportowych, lecz woli małe, kameralne sale. Nie śpiewa popularnych piosenek w duecie z gwiazdami estrady, lecz preferuje ambitny, wręcz wyrafinowany repertuar. Na czym zatem polega fenomen Cecilii Bartoli, która niebawem przyjeżdża do Polski?
Zachwyt wzbudziła od początku, gdy w końcu lat 80. pojawiła się na estradach. "Nigdy wcześniej nie słyszałem młodej śpiewaczki, która tak łatwo i tak całkowicie zawładnęła widownią - pisał po jej recitalu w Birmingham Max Loppert, recenzent brytyjskiego miesięcznika ČOperaÇ - a której mistrzostwo wyrażało się w wyczuciu niuansu każdego słowa i każdego dźwięku." W podobnym tonie utrzymane są relacje z każdego niemal jej występu. Wydaje się być dzieckiem szczęścia, tak szybko i łatwo wspięła się na szczyty sławy.
Urodziła się w 1966 roku. Jej rodzice,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta