Współpraca mimo podziałów
Współpraca mimo podziałów
Co kilka, kilkanaście lat zdarza się, jak w tym roku, że katolicy, prawosławni i protestanci wspólnie obchodzą Wielkanoc. Niby nic nadzwyczajnego, a jednak to, iż dzieje się to w pierwszym roku nowego tysiąclecia, jest jakimś symbolem. Może zapowiedzią tysiąclecia chrześcijańskiej jedności? Jeden z teologów prawosławnych twierdził przecież, że podziały chrześcijan nie sięgają nieba.
KSIËDZ HENRYK PAPROCKI: Pierwszy raz użył tego sformułowania metropolita Filaret, ale było to w odniesieniu tylko do Kościołów katolickiego i prawosławnego oraz w zupełnie innej sytuacji - jeszcze przed ogłoszeniem w XIX wieku przez Rzym dogmatu o nieomylności papieża.
Jak zatem daleko, w księdza opinii, te podziały sięgają dzisiaj?
Odróżniłbym przede wszystkim podziały, które dotyczą ściśle zagadnień teologicznych, i te, które odnoszą się do uwarunkowań historycznych, kulturowych i psychologicznych. Ta druga grupa to sprawy przyziemne, znacznie poważniejszym problemem są zagadnienia teologiczne. Ale w końcu los dialogu, w ogóle całości Kościoła, nie zależy od niego - taka jest przynajmniej wiara chrześcijan - lecz od Chrystusa. Jeżeli taka będzie wola Chrystusa, jedność nastąpi w określonym momencie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta