Złote dziecko ucieka
"W Atenach, a potem na igrzyskach w 2008 roku będzie stuprocentową kandydatką do złota. Po drodze zbierze worek medali na mistrzostwach Europy i świata" - mówił po Sydney jeden z polskich trenerów.
Złote dziecko ucieka
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
19 marca pływaczka Otylia Jędrzejczak, mistrzyni i rekordzistka Europy na 200 metrów stylem motylkowym oraz piąta zawodniczka igrzysk olimpijskich w Sydney, postanowiła wyjechać z Polski. Powiedziała, że potrzebuje zmiany szkoleniowca i metod treningowych.
Pojechała do Niemiec, do Hanoweru. Przerwała naukę. Zabrała dokumenty z krakowskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego, gdzie uczyła się w trzeciej klasie. Niedawno skończyła 17 lat.
Marek Jabczyk, trener i prezes klubu Pałac Młodzieży Katowice, w którym Jędrzejczak trenowała przez całą szkołę podstawową, wspomina ją jako ogromny talent: "W swoich kategoriach wiekowych na mistrzostwach Polski wygrywała wszystko, co się dało. Zaczynała od żabki, ale właściwie w każdym stylu była dobra. To była miła, zawsze uśmiechnięta dziewczyna, z którą nie było żadnych kłopotów." Próżno jednak szukać jej nazwiska w składzie kadry narodowej juniorów, podanej przez Polski Związek Pływacki na okres od października 1997 roku do marca 1998 roku. Wśród panien z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta