Dzwon z Uglicza
Dzwon z Uglicza
Krótkie utwory prozą Aleksandra Sołżenicyna z cyklu "Okruchy" (Krochotki) pochodzą z tomu "Przełomy. Opowiadania zebrane 1959-1998", który ukaże się niebawem, nakładem wydawnictwa Czytelnik. Tom ten gromadzi całokształt dorobku nowelistycznego Sołżenicyna, w tym opowiadania z lat 1993-1998 - napisane już po powrocie pisarza do Rosji - które w polskim przekładzie publikowane są po raz pierwszy. (Red.)
ALEKSANDER SOŁŻENICYN
FOT. (C) WOJCIECH ŁASKI / EAST NEWS
ALEKSANDER SOŁŻENICYN
Któż z nas nie słyszał o tym dzwonie, osobliwie skazanym na utratę języka i jednego ucha, żeby nigdy już nie mógł wisieć z całą dzwonną godnością; mało tego - wychłostanym batogami, a w dodatku zesłanym w kolasie do odległego o ponad tysiąc wiorst Tobolska - i przez całą, i przez całą tę dal nie konie ciągnęły zaklęte brzemię - ale dźwigali je na własnych grzbietach skazańcy z Uglicza - było ich ponad dwustu, już torturowanych za rozszarpanie "ludzi pałacowych" (zabójców małego carewicza), a także inni - z uciętymi językami, żeby nie mogli po swojemu objaśniać tego, co się stało w mieście.
Wracając na Sybir, natknąłem się w tobolskim kremlu na niedostrzegalny ślad wygnańca - w kapliczce-izolatce, gdzie on odbywał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta