Człowiek nie zmienił się od chwili opuszczenia raju

źródło: Nieznane

źródło: Nieznane

źródło: Nieznane

źródło: Nieznane

źródło: Nieznane

Człowiek nie zmienił się od chwili opuszczenia raju

FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI

Gdzie jest pani dom - tam, gdzie pani tworzy, czy tylko tu, w Polsce?

MAGDALENA ABAKANOWICZ: - Tylko tu. To kwestia języka i świadomości własnego miejsca. Hotel może być najlepszy, ale jestem w nim gościem, ktoś ściele moje łóżko. Przywiązuję wielką wagę do tego, by co jakiś czas spać w łóżku własnym i jeść przez siebie przygotowane śniadanie, razem z mężem, w wielkim spokoju. Muszę mieć miejsce, do którego wracam z pełnym zaufaniem, że do mnie należy. To poczucie towarzyszyło mi nawet w czasach, gdy za cały dom mieliśmy kawalerkę. Ale taka świadomość daje siłę. Z tego miejsca odbijam się jak z trampoliny. Mam mocne poczucie przynależności do mojego szczepu i bardzo go bronię, choć to trudne. Polacy mają wielki talent niszczenia własnej kultury. Ci, którym się nie powiodło, bohaterowie tragiczni, są dla nas ważniejsi niż ci, którzy zadziwili świat.

FOT. ARTUR STAREWICZ

Jak pani spędzi święta?

Z reguły na święta wracam do domu. I uważnie przestrzegam tradycji. One współtworzą niezwykłość, którą święta są w założeniu. Bardzo dobrze znam świąteczne rytuały kulinarne, stare przepisy. Zawsze robię mazurki według receptur mojej matki,...