Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rock musi mieć energię

16 listopada 2001 | TeleRzeczpospolita | MG
źródło: Nieznane

ROZMOWA MARKA GARZTECKIEGO Z MICKIEM JAGGEREM

Rock musi mieć energię

Fot. (C) EMI

19 listopada ukaże się nowa płyta Micka Jaggera, wokalisty zespołu The Rolling Stones, zatytułowana "Goddes In the Doorway" (Bogini w korytarzu). To czwarty jego krążek długogrający w trwającej już czterdzieści lat karierze estradowej. W tym samym czasie The Rolling Stones wydali ich przeszło trzydzieści.

W bezpośrednim zetknięciu Mick Jagger zdumiewa młodzieńczą sylwetką i sposobem poruszania się, dość niezwykłym jak na zbliżającego się do sześćdziesiątki mężczyznę. - Którego z was miałem już okazję poznać? - pyta witając się z grupką dziennikarskiej międzynarodówki. - Twoja twarz wygląda znajomo - mówi patrząc na mnie. Jak się okazuje, jestem jedynym, który miał już okazję parokrotnie z nim rozmawiać. Punktem wyjścia naszej rozmowy staje się jego nowa płyta.

Rz.: Co było impulsem do nagrania tego albumu?

Zaczęła mnie nudzić praca ciągle z tymi samymi muzykami. Nie zrozum tego jako krytyki The Rolling Stones. Można się znudzić grając w kółko nawet z najgenialniejszymi. Czułem się też nieco ograniczony charakterystycznym dla Stonesów stylem. Moja własna płyta jest krokiem w nieco innym kierunku. Również teksty zamieszczonych na niej utworów...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2471

Spis treści
Zamów abonament