Przebieg egzaminu dokładnie określony
Przebieg egzaminu dokładnie określony
Ostatnio w Polsce stwierdzono nadużycia przy egzaminach na prawo jazdy. Wydaje się, że amerykańskie rozwiązania mogą, przynajmniej częściowo, wyeliminować niektóre z nich. Zdającemu egzamin (państwowy) musi towarzyszyć jedna osoba zwana sponsorem, zapraszana przez zdającego - oczywiście oprócz egzaminatora.
Ważnym elementem byłby zakaz wydawania przez egzaminującego poleceń niezgodnych z przepisami i poleceń stwarzających specjalne sytuacje. Przebieg amerykańskiego egzaminu jest bardzo dokładnie określony. Może w Polsce warto wprowadzić podobny sposób egzaminowania?
Stanisław Maciaszek, Gliwice