Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W rzeczy samej

16 listopada 2001 | Publicystyka, Opinie | AR

W rzeczy samej

  • POSTACIE: Salman Radujew
  • GOŚĆ "RZECZPOSPOLITEJ": KRZYSZTOF RYBIŃSKI, GŁÓWNY EKONOMISTA BANKU ZACHODNIEGO WBK: Rada obniży stopy
  • Rosja - USA: Dobra wróżba
  • AD VOCEM: Nie ma ucieczki przed recesją
  • Grill, piwo i sauna
  • DOOKOŁA DNIA: Wąglik z Wolsztyna
  • WIDZI MI SIĘ, MAŁGORZATA SUBOTIĆ: Poszlaka dowodowa
  • RZECZOWY PRZEGLĄD PRASY POSTACIE

    Salman Radujew

    Samotny Wilk - tak mówią o nim Czeczeni. Dla Rosjan stał się Wilkołakiem. Do marca 2000 roku był jednym z najbardziej poszukiwanych przez Moskwę dowódców czeczeńskich. Zatrzymany w południowej Czeczenii, do dziś przebywa w areszcie. Wczoraj rozpoczął się jego proces. - To jeden z najbardziej odrażających bandyckich przywódców - powiedział o nim prezydent Władimir Putin, chwaląc rosyjskie służby bezpieczeństwa za udaną akcję. Podobno podczas aresztowania nie stawiał oporu. Był w szoku i nie wypowiedział ani jednego słowa.

    Ma trzydzieści cztery lata. Sławę zdobył pięć lat temu, zajmując w styczniu 1996 roku wioskę Kizlar w Dagestanie. Rosjanie nie mogli mu darować upokorzenia - podczas ośmiodniowych walk zginęło wtedy blisko sto osób. Przyznał się do kilkunastu zamachów bombowych na południu Rosji.

    Sam przeżył co najmniej cztery zamachy na swoje życie.

  • ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2471

Spis treści
Zamów abonament