Nadzieje i troski Aleksandra Kuźmicza
Nadzieje i troski Aleksandra Kuźmicza
Andrzej Różalski
Właściwie zimy nie ma -- trochę przymroziło w styczniu, do minus dwudziestu nad ranem, lecz śniegu ani na lekarstwo. Bez śniegu nie masz kuligu! A to główna atrakcja -- kulig do Starej Białowieży, gdzie zamek myśliwski Jagiełły stał. Nad pędzącymi saniami gwiazdy mrugają, wiatr szczypie w policzki. Jak potem smakuje ognisko na polanie wśród królewskich dębów! Można do Starej Białowieży jechać furą, ale to przecież nie to samo. ..
-- Nawet zima, a i to przeciwko puszczy -- przyznaje Aleksander Kuźmicz. On także przekonany przez leśników podpisał protest. -- Park to będzie utrudnienie życia -- usprawiedliwia się.
Stoimy we dwójkę przed sklepem monopolowym na głównej ulicy osady.
-- Nadal Waszkiewicza?
Urodzony na Tropince kilkuletni Sasza wyjechał z rodzicami do Rosji, najpierw do Mińska, potem do Orszy i Czelabińska. Mając 16 lat znalazł się w szeregach rewolucji. W latach trzydziestych mieszkał już w Moskwie, w domu dla wysokich urzędników: Sofijska Nabierżnaja 34. Jesienią czterdziestego udał się salonką na urlop do Białowieży. Kilka miesięcy wcześniej, 10 lutego, bydlęcy wagon wiózł tymi samymi torami urzędników Rejonowej Dyrekcji Lasów, tych pozostałych przy życiu (wierchuszka, w tym dyrektor Karol Nejman,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta