Rzym coraz dalej
Polska -- Włochy: Kłopoty dyplomacji
Rzym coraz dalej
Jacek Moskwa z Rzymu
Wieczne Miasto jest jedyną stolicą na świecie, w której szanujące się państwo utrzymuje aż dwóch reprezentantów: przy Stolicy Apostolskiej, czyli przy Watykanie, oraz przy Kwirynale, gdzie mieści się siedziba prezydenta Republiki Włoskiej. Niewykluczone, że już niedługo Polska nie będzie miała w Rzymie żadnego ambasadora. Odzwierciedlać to może, niestety, ułomność kontaktów z obydwiema stolicami.
Fakt, że ojczyzna papieża nie potrafiła w ciągu roku od śmierci pierwszego ambasadora RP przy Watykanie, Henryka Kupiszewskiego, mianować jego godnego następcy, już teraz przeszedł do historii dyplomatycznych skandali. Jest tak niezwykły, że podczas dorocznego spotkania z korpusem dyplomatycznym zainteresował się nim sam Jan Paweł II. Rozmawiałem na ten temat zarówno z dyplomatami, jak i poważnymi pracownikami watykańskiego Sekretariatu Stanu. Ich opinie są jednomyślne: uważają wakat w ambasadzie za despekt nie tylko wobec osoby papieża, ale całej Stolicy Apostolskiej.
Podobnie zresztą, jak zablokowanie procedury ratyfikacyjnej konkordatu. Na ten temat zapisano już mnóstwo papieru. Z rzymskiej perspektywy szczególnie jednak zdumiewa fakt, że polscy postkomuniści -- z powodu ideologicznych resentymentów albo dla uzyskania wątpliwego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta