Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie ma już żandarmów

03 lutego 1995 | Świat | AM

Nie ma już żandarmów

Rozmowa z prof. Andrea Riccardi, założycielem i obecnym prezesem Wspólnoty Sant' Egidio.

Jak doszło do inicjatyw dyplomatycznych waszej Wspólnoty, najpierw w Mozambiku, a potem w Algierii?

Pod koniec lat 70. rozpoczęliśmy akcję solidarności z Afryką, w szczególności z Mozambikiem. Stopniowo jednak zdaliśmy sobie sprawę, że wszelkie formy pomocy gospodarczej nie na wiele się zdadzą ludności, ciężko doświadczonej długoletnią wojną domową, wojną która pochłonęła około półtora miliona ofiar. Najpierw trzeba zapewnić trwały pokój. Wyciągnęliśmy z tego wniosek, że należy doprowadzić do dialogu między zwalczającymi się stronami, a to zgodnie z nauczaniem Jana XXIII, iż zawsze trzeba szukać tego, co łączy, a nie tego, co dzieli. Tak zrodziła się inicjatywa pokojowa, którą możemy nazwać "dyplomatyczną", gdyż udało nam się skontaktować ze sobą różne osoby i środowiska.

A w Algierii?

Do działania w tym kraju inspiruje nas dialog między chrześcijanami a muzułmanami, zapoczątkowany na Soborze Watykańskim II, a realizowany przez Jana Pawła II, kiedy to w 1986 r. zaprosił do Asyżu przedstawicieli różnych religii z całego świata. Religie mogą być ważnym czynnikiem pokojotwórczym, ale mogą też stać się, tam gdzie zasklepiają się w ciasnych nacjonalizmach,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 394

Spis treści
Zamów abonament