![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Przełamywanie tabu
Dopłaty do eksportu rolnego w Unii Europejskiej
Przełamywanie tabu
Wspólnotowe dopłaty do eksportu artykułów rolnych budzą wielkie emocje od chwili, gdy je wprowadzono w latach 60. Znienawidzone przez partnerów handlowych Wspólnoty, są prawdziwą manną dla wielu wspólnotowych eksporterów, choć oficjalnie zapewniają oni, że dotacje zaledwie pozwalają im wyjść na swoje.
Politycy zachodnioeuropejscy, zwłaszcza francuscy, bronią dotacji, przekonując, że dzięki nim Unia ma mniejsze trudności z regulacją popytu i podaży na własnym rynku, skuteczniej wspiera swoich rolników, pozbywa się nadwyżek, zapewnia sobie bezpieczeństwo żywnościowe i zachowuje swą pozycję największego eksportera żywności na świecie, a przy okazji dysponuje potężną bronią ekonomiczną.
Ale nie wszyscy w Unii są zadowoleni z istnienia tych dotacji. Organizacje pomagające Trzeciemu Światu od dawna oskarżają Wspólnotę, że oferując dotowaną żywność, skutecznie zniechęca uboższe kraje do rozwijania własnej produkcji rolnej. Na razie jednak polityka rolna z jej dotacjami i dopłatami trzyma się mocno. Co roku ponad połowa budżetu Unii przeznaczana jest na pomoc dla rolnictwa. W 1993 roku budżet wyniósł 65, 5 mld ECU, z czego 36, 4 mld ECU pochłonęło rolnictwo. Za ubiegły rok budżet powinien zamknąć się kwotą 73, 3 mld ECU z wydatkami na rolnictwo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
