Dwa grosze za duszę za duszę Gierka
Dwa grosze za duszę Gierka
Edward Gierek na uroczystości w kopalni "Rudna"
(C) PAP/CAF ZBIGNIEW MATUSZEWSKI
Alejką prosto i na prawo, gdzie dwie tuje - tłumaczy, nie odrywając się od kopania, robotnik na sosnowieckim cmentarzu. Wizyty na tym niczym niewyróżniającym się grobie muszą być na porządku dziennym. Świetnie trzymają się położone kilka tygodni temu, w 90. rocznicę urodzin, wieńce: od samorządu Sosnowca, od Stowarzyszenia im. Edwarda Gierka i od stołecznej Brygady Krajowej Weteranów Lewicy.
Cmentarz ściskają w objęciach dwie ruchliwe dwupasmówki, wybudowane w latach 70. Kiedy Dariusz Sustik ze Stowarzyszenia im. Edwarda Gierka przyszedł zapalić rocznicową lampkę, spotkał małżeństwo z Łodzi, przejazdem w Sosnowcu. Odwiedzili grób pierwszego sekretarza z wdzięczności za wygodną podróż "gierkówką".
W dzień pogrzebu, 3 sierpnia 2001 r., było tu prawie dwanaście tysięcy ludzi. - A przecież prasa podała tylko datę, nie godzinę - zauważa prof. Jan Walczak. - I słyszałem z tłumu wspomnienia o kopalniach i hutach, o pobudowanych przez Gierka drogach.
W imieniu grona przyjaciół żegnał zmarłego były wiceminister górnictwa Wiesław Kiczan, który w 1981 roku był internowany razem z byłym I sekretarzem KC PZPR....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta