Milknące lwy
Milknące lwy
Krystian Zimerman to jedyny Polak, który od 25 lat liczy się w muzycznym świecie
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
Pianiści potrafią grać równie pięknie jak dawniej. Tylko coraz rzadziej zdolni są wzruszyć i porwać słuchaczy.
Z okazji przypadającej niedawno 20. rocznicy śmierci Artura Rubinsteina zaproszono do Filharmonii Narodowej kilku wybitnych artystów. Cykl koncertowy "Hommage a Artur Rubinstein" stał się nie tylko okazją do ich poznania, lecz pokazał też drogi, którymi starają się podążać współcześni pianiści szukający własnego miejsca w muzycznym świecie.
Odejście od klawiatury
Jedni, jak Mikhail Pletnev, coraz rzadziej siadają przy fortepianie wybierając karierę dyrygencką. Tak wcześniej uczynili choćby obdarzony fenomenalnym talentem Vladimir Ashkenazy (niebawem przyjedzie do Warszawy jako dyrygent z orkiestrą Unii Europejskiej) czy Daniel Barenboim. Każdy z nich był i jest nadal pianistyczną indywidualnością, co tym razem udowodnił Mikhail Pletnev, grając, jakby od niechcenia, ale w sposób przykuwający uwagę III Koncert fortepianowy Rachmaninowa. Coś jednak każe jemu i innym odchodzić od fortepianu. Widać za jego pośrednictwem nie są w stanie w pełni wypowiedzieć się jako artyści.
Niektórzy specjalizują się w wybranych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta