Reymont i rewolucja
Reymont i rewolucja
Władysław Reymont (siedzi w środku) na uroczystości w Wierzchosławicach (C) ADM
"Bunt", swoje ostatnie większe dzieło, opublikował Władysław Reymont w 1922 roku na łamach "Tygodnika Ilustrowanego". Dwa lata później ukazało się ono w postaci książki. Pod tym tytułem, odnotowywanym tylko w bibliografiach literackich oraz zdawkowo wspominanym w opracowaniach historycznych, kryje się zaskakująca pozycja - antyutopia, w której Reymont opowiada historię krwawego buntu zwierząt przeciwko władzy człowieka.
Rewolta, która rozpoczyna się od szczytnych haseł walki z niesprawiedliwością i uciskiem, przeistacza się w krwawą rzeź, prowadzącą do totalnego zniszczenia. Ponad ćwierć wieku przed Orwellem Reymont zawarł zatem w swej ostatniej książce pomysł, który za sprawą "Folwarku zwierzęcego" stał się elementem kanonu zachodniej kultury XX wieku. W obu przypadkach przypowieść o daremności buntu zwierząt przeciwko rządom ludzi stanowiła pretekst do radykalnej krytyki komunizmu. Oczywiste są zatem względy, dla których w czasach PRL utwór ten został skazany na całkowite zapomnienie. Dopiero teraz, po osiemdziesięciu latach, "Bunt" - wznowiony właśnie przez Frondę - trafia znów do rąk polskiego czytelnika.
Rok 1905
Każdy, kto...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta