Unia nadejdzie ze Wschodu
Unia nadejdzie ze Wschodu
Poszerzenie Unii to dla nas ogromne zagrożenie - uważa Herbert Baier, który prowadzi z synem zakład stolarski w Rehfelde
Zdjęcia: Maciej Piąsta
- Wstąpienie Polski do Unii jest dla nas śmiertelnym ciosem - nie kryje niepokoju Herbert Baier. Chodzi mu nie tylko o jego zakład stolarski, lecz także o wszystkich rzemieślników we wschodnich niemieckich landach. Baier, który ma warsztat w Rehfelde, wiosce położonej w połowie drogi między Berlinem a granicą z Polską, od lat uważnie obserwuje, co dzieje się w pasie granicznym. Przed kilkoma dniami splajtował kolejny zakład stolarski w okolicy.
- Nie wytrzymał konkurencji z Polski, i to jeszcze przed otwarciem granicy - mówi Baier. Opowiada, jak kilka lat temu negocjował z klientem warunki zamówienia na wyposażenie sporego domu w drewniane schody. Przedstawił kosztorys na 40 tysięcy euro. Klient go wyśmiał. Znalazł polskiego dostawcę, który wykonał zamówienie za 7 tysięcy. - Wszystkie schody, które powstały w tysiącach niemieckich domów wzdłuż granicy, pochodzą z Polski - mówi Baier.
Jest rozgoryczony nie tylko tym, że Polska wstępuje 1 maja do Unii, ale także wysokością podatków i odpisów socjalnych w Niemczech. - W takich warunkach niemieccy rzemieślnicy nie wytrzymają konkurencji z Polską - zapewnia....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta