Mądrość kobiety zamężnej
Mądrość kobiety zamężnej
- ROZMOWA Z MARTĄ DOMACHOWSKĄ
- Mówi Silvia Farina Elia
- Ocenia WOJCIECH FIBAK
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
KRZYSZTOF RAWA
Po dwóch godzinach gry Polka przegrała z Włoszką 4:6, 6:4, 4:6. Domachowska grała bardzo dobrze i choć odpadła, to porażka z szesnastą tenisistką świata była więcej niż honorowa.
We wspomnieniach ten mecz pozostanie jako dzieło ładne, ale niespełnione. Uroki spotkania zaczęły się dla polskich kibiców dość późno - od stanu 5:1 dla Fariny Elii w pierwszym secie. Wcześniej było tak, jak podpowiadała nasza wiedza o konfrontacjach wzburzonej młodości z doświadczeniem kobiety zamężnej. Domachowska (148. WTA) grała jak zawsze mocno i odważnie, lecz za odwagą i mocą nie szła stabilność uderzeń.
Po drugiej stronie siatki Polka widziała spokojną, ciemnowłosą tenisistkę, której wspomnienia z Warszawy sięgają pamiętnego półfinału z Magdą Grzybowską w 1998 roku. Wówczas Farina Elia też wygrała, lecz nie została zapamiętana zbyt dobrze - gwiazdą była przecież Conchita Martinez. Włoszka dziś jest lepszą tenisistką, niż wtedy. Widać lata pracy nad uderzeniami (zwłaszcza efektownym bekhendem), celebrowanie każdego ruchu przy serwisie i olimpijski spokój nawet w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta