Porche na gazie
VIP-y nie mają lekkiego życia. Zmotoryzowani przy wjeździe na VIP-owski parking muszą otworzyć bagażnik, poddać się oględzinom samochodu, a później, gdy już zaparkują w miejscu wyznaczonym przez miłą obsługę, przejść przez bramkę, taką jak na lotnisku. Wszystko dla ich bezpieczeństwa. Ci, którzy nie wyglądają groźnie, przez bramkę nie przechodzą. Kto wie, może dlatego niektórzy wjeżdżają na parking z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta