Wolskie inferno
Wolskie inferno
Ofiary niemieckiej zbrodni w niezidentyfikowanym miejscu Warszawy. Kadr z materiału filmowego nakręconego przez operatorów powstańczych.
(c) WFDIF
TOMASZ STAŃCZYK
Wgłębienia na murze, jak od uderzeń kul, układają się w kształt dwunastu sylwetek ludzi. Tak będzie wyglądał pomnik pamięci tysięcy mieszkańców warszawskiej dzielnicy Wola, wymordowanych w sierpniu 1944r. przez żołnierzy niemieckich. Konrad Golian, ocalały z grupy rozstrzeliwanych w pobliżu wiaduktu kolejowego nad Górczewską, zapamiętał, że zabijano dwunastkami.
Przez ostatnie miesiące artysta rzeźbiarz profesor Ryszard Stryjecki pracował nad pomnikiem. Stanie on u zbiegu alei Solidarności i ulicy Leszno, na 60. rocznicę zbrodni. Lechosław Olejnicki, przewodniczący społecznego komitetu budowy pomnika twierdzi z żalem, że jego prośby o wsparcie budowy pomnika kierowane do warszawskich firm spotkały się z nikłym odzewem.
Na pomniku zostaną wyryte nazwy ulic i miejsc, w których zabijano, głównie 5 - 6 sierpnia 1944 roku, mieszkańców Woli. Rozstrzeliwano na Bema, Chłodnej, Działdowskiej, Wolskiej (w 20 miejscach), Górczewskiej, Karolkowej, Krochmalnej, na Lesznie, Młynarskiej, Płockiej, Staszica, Siedmiogrodzkiej, Żytniej, Żelaznej, przy parku Sowińskiego. W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta