Kadry bez komentarza
Kadry bez komentarza
W wieku 95 lat zmarł we wtorek w Prowansji Henri Cartier-Bresson, jeden z najwybitniejszych fotografów w dziejach tej dyscypliny. Henri Chapier, dyrektor paryskiego Europejskiego Domu Fotografii, nie ma wątpliwości: Cartier-Bresson to największy z wielkich. Pionier nowoczesnego fotoreportażu, który potrafił "wynieść rzemiosło na wyżyny sztuki".
Został pochowany w środę na cmentarzu w Monjustin; o jego śmierci i skromnym pogrzebie rodzina zawiadomiła z dwudniowym opóźnieniem. Świadomie, by nie robiono zdjęć. To nie paradoks: HCB, jak go nazywano we Francji, nigdy nie pragnął rozgłosu, nie pozował przed obiektywami. Powtarzał za Edgarem Degas, że dobrze być sławnym, ale pod warunkiem, że pozostaje się nieznanym. Mówił, że fotografowanie polega na ustawieniu "w jednej linii strzału [migawki]" głowy, oka i serca. Bo to rodzaj sposobu na życie. Aparat fotograficzny zaś winien być podręcznym szkicownikiem, narzędziem, z którego korzysta intuicja i spontaniczność, ale także "panem chwili", który jednocześnie zadaje pytanie i decyduje.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta