Mniej pieniędzy w kieszeni
Mniej pieniędzy w kieszeni
W 2005 roku znów więcej oddamy fiskusowi z własnej kieszeni. Stracimy na zamrożeniu progów podatkowych i kwoty wolnej od podatku, a także na wzroście składki zdrowotnej. Otrzymujący świadczenia społeczne muszą uwzględnić, że nie będzie ich waloryzacji. Z większymi wydatkami muszą liczyć się posiadacze samochodów - i palacze.
To będzie już czwarty rok zamrożenia progów podatkowych i trzeci, gdy nie zmienia się kwota dochodów zwolnionych z podatku. Szybciej będzie więc następowało przekraczanie progów obligujących do płacenia podatku według wyższych stawek - 30 i 40 proc.
Nadal niewiele będzie możliwości zmniejszenia obciążeń podatkowych. Nie ma już bowiem większości ulg podatkowych - m.in. na dokształcanie się, naukę w szkołach wyższych, dojazdy dzieci do szkół. W 2005 r. po raz ostatni będzie natomiast można odliczyć od podatku wydatki związane z remontem domu lub mieszkania: to ostatni rok trzyletniej ulgi remontowej. Ciągle jednak będzie obowiązywać ulga, która pozwala odliczyć od dochodu odsetki od kredytów mieszkaniowych. Mogą to jednak zrobić tylko kupujący nowe mieszkania.
Więcej na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta