Stolnica
- Nowe miejsce
- Kwestionariusz kulinarny
- Modny talerz
- Polecamy
Szalony Milowicz z kuchnią w tle
Ma to być miejsce spotkań bohemy artystycznej i jednocześnie klub taneczny
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Wybrałam chyba najbardziej absurdalną porę na odwiedzenie nowego lokalu Michała Milowicza. Sobota po południu widać nie jest czasem, gdy zarządzający klubem Maska spodziewają się gości. Na schodach rozłożony był odkurzacz, a w kuchni brak było kucharza. Od kelnerki dowiedziałam się, że pomoc kuchenna może przyrządzić pierożki lub sałatę, a kucharz niedługo dojedzie. Postanowiłam zaryzykować. Usiadłam w części, która wieczorem przekształca się w parkiet taneczny. Ciekawe, swoją drogą, przy jakiej muzyce się tutaj tańczy. Popołudniem było to miejsce wyłącznie dla miłośników muzyki Michała Milowicza. Można było wysłuchać najnowszej płyty w całości, i to kilkakrotnie. Dzięki temu utrwalił mi się w pamięci np. fragment, w którym Milowicz śpiewa, jak jest "szalony szalony" i jak "nieprzytomnie kocha o! o!". Wzruszyło mnie, gdy wyznał, że "numer zginął, nie mogłem go znaleźć" i "znowu zmarszczkę więcej mam"...
W obliczu braku kucharza na początku otrzymałam sałatę przyrządzoną przez pomoc kuchenną,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta