Ksiądz Jankowski musi ustąpić
Ksiądz Jankowski musi ustąpić
- Abp Tadeusz Gocłowski, metropolita gdański: Nie prowokujmy pikiet
- Kalendarium
- Księża czują się trochę dotknięci nienormalnym klimatem, tym, że obraz pracy jednego duchownego dominuje nad całością - tłumaczy abp Gocłowski FOT. MACIEJ SKAWIŃSKI Z ambony uczynił trybunę polityczną i tolerował niemoralne zachowanie chłopców na plebanii - w ten sposób abp Tadeusz Gocłowski tłumaczy, dlaczego ks. Henryk Jankowski musi odejść z parafii św. Brygidy. Prałat jest w Rzymie, ale z informacji z jego bliskiego otoczenia wynika, że ustąpi, dopiero gdy dostanie dekret o odwołaniu.
Abp Gocłowski ma nadzieję, że dekret będzie niepotrzebny. Napisał o tym w oficjalnym liście do księży w swojej archidiecezji. List został rozesłany drogą elektroniczną do wszystkich 190 parafii, w których pracuje prawie siedmiuset duchownych. Arcybiskup poinformował w nim, że złożył ks. Jankowskiemu propozycję, by "zrzekł się parafii św. Brygidy i podjął pracę w Centrum Ekumenicznym". Jednocześnie zastrzegł: "Nie sądzę, by miało się to stać na drodze administracyjnego dekretu biskupa, który jest odpowiedzialny za powierzony jego trosce Kościół diecezjalny".
Nie wiemy, czy ks. Jankowski czytał list. Przebywa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta