Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jedziemy tropić żubra

01 października 2004 | Moje Podróże | AS
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Białowieża Wyznaczono już 52 km specjalnych ścieżek dla koni i bryczek

Jedziemy tropić żubra

Żubry tolerują konie, bo kojarzą im się z zimowym dokarmianiem

FOT. KRZYSZTOF BYRZYŃSKI

Jest jeden jedyny sposób, aby zobaczyć żubra na swobodzie i to nawet podczas krótkiego pobytu w Białowieży. Potrzebny jest do tego człowiek znający puszczę i... koń.

Takim człowiekiem jest wykwalifikowany miejscowy przewodnik, a konie dostępne są już w kilku miejscach. Zarówno w zaprzęgu, jak i pod wierzch. Nie na darmo jeden z rajdów organizowanych przez gospodarstwo agroturystyczne Orlik nosi nazwę "Tropienie żubra". W tym tropieniu może uczestniczyć nawet cała grupa, bo na krytym wozie mieści się 20 osób. Jeśli zachowamy ciszę, będzie słychać tylko tupot koni - nasze szanse rosną. Być może "tuż za rogiem" ścieżki wyrośnie garbata, kosmata sylwetka. Nigdy nie wiadomo, gdzie i kiedy to się stanie.

Pierwszy raz zobaczyłem żubra...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3345

Spis treści
Zamów abonament