Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nasza stara towarzyszka cenzura

16 kwietnia 2005 | Plus Minus | ES

ROZMOWA Z TADEUSZEM KONWICKIM Nasza sara towarzyszka cenzura

Rz: Wiem, że niechętnie czytasz swoje książki po wydrukowaniu, nie oglądasz własnych filmów. Tym razem nie było wyjścia. Przy wznowieniu "Kalendarza i klepsydry" musiałeś jednak przeczytać na nowo te trzysta stron...

TADEUSZ KONWICKI: Nie to, że niechętnie czytam i niechętnie oglądam. Ja w ogóle nigdy nie czytałem po wydaniu swojej książki i nigdy nie widziałem na ekranie kinowym swojego filmu. Ktoś może na to powiedzieć: "No dobrze, ale ja pana widziałem na jakiejś premierze". Tak, przychodziłem na premiery, grzecznie się kłaniałem i jak tylko gasło światło, uciekałem. To wynika z pewnych moich cech charakteru, z wychowania wileńskiego, w którym asceza, powściągliwość i rodzaj honoru były obowiązujące. Toteż za bardzo nie wiem, czy tom z okładką zapowiadającą moją książkę to naprawdę moja książka.

Ale przez tę wileńską powściągliwość nawet nie wiedziałeś, co ci robili z tekstem: literówki, błędy, przekręcone wyrazy, opuszczone zdania.

O błędach nie miałem pojęcia. Myślałem, że tekst był idealnie podany, oczywiście poza ingerencjami cenzorskimi. Chociaż i tu spotykały mnie niespodzianki. Opowiem ci o pewnym zdarzeniu. Parę lat temu miałem wieczór autorski w Berlinie. Niemcy ubóstwiają tzw. Lesung, czyli czytanie przez autora fragmentów własnych dzieł. Ja, ponieważ nie jestem wielbicielem swojej prozy,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3510

Spis treści

Ekonomia

"Super Express" obniża cenę
26 kwietnia to ważny dzień
Airbus-Boeing: Stany chcą rozmawiać
BGK: ma akcje Będzina
BRE: bezpieczniejsze transakcje
BZ WBK: niższa dywidenda z Commercial Union
Bez państwa podróżuje się taniej
Brilliance w Egipcie
Będzie koncepcja prywatyzacji
Centrum dla klientów całej Europy
Chętny na zakup Pekao Development
Ciemne chmury nad giełdami
Citibank: zysk 3 proc. większy
Coraz tańsze podróżowanie
Czy wystarczy na emerytury
EBC: brak zaufania szkodzi
EDF: Inwestuje w dystrybucję
FIAT: rekord spadku
Ford nagradza Centrę
Foto-komórki w 2004 roku
Fundusze unijne napędzają zamówienia
Głodówki przerwane
Import wraków nadal szkodzi
Innowacje i miejsca pracy
Już za cztery tysiące złotych polecimy dookoła świata
KOMENTARZ GIEŁDOWY
Kapitał niechętnie widziany
Kwoty nie przepadną
LOT odkupuje LGS
Marek Sowa prezesem Związku Mediów
McDonald's jak nowy
Męskie "Logo"
Najlepszy branżowy właściciel
Nareszcie trochę taniej
Netia ma ISO
Nie chcą długów i inwestycji
Niższe ceny mięsa
OPEC: Pierwsze słowa otuchy
Od sierpnia z nowym prezesem
Oferty na Zduńską Wolę
PKO BP: doładowania telefonów on-line
PepsiCo: optymizm
Pod nadzorem ministra skarbu
Powstała specjalna podkomisja
Rover: to już koniec
SPÓŁKI GIEŁDOWE
Sony Ericsson: duży spadek
Sprostowanie
Syndrom samotnego wilka
Szansa na szpitalne inwestycje
UE: tani łosoś
UE: wymagania wobec glutenu
USA: nadal cło na stal
USA: trudniej zbankrutować
Ukraina: mocniejsza hrywna
Visa: system pomocny dla biznesu
WOSS w Legnickim Polu
WTO: Brazylijczyk odpadł
Waluty na huśtawce
Wizja hinduskiego właściciela
Więcej depozytów i kredytów
Zamachy na Daimlera?
Zara rozwija sieć
Związkowcy mają poparcie państwa
Światowy spadek
Zamów abonament