Zelw
Wszystkim się nudzi w tych koszmarnie jednostajnych czasach, jakie nastały. Same złe wiadomości. Innych nie ma. Nawetśmy się nie obejrzeli jak przywykliśmy do ciągłego nieszczęścia katastrof, porwań, zamachów, pobić i korupcji. Zauważyłem, że coraz więcej osób piszących o świecie i codzienności chowa się za jakiś słowny formalny żarcik, za werbalną kancerę, za byle co w końcu, aby tylko nie dać się wtłoczyć w sztancę. Mnie na przykład cieszą ostatnio palindromy, czyli wspaki - jak je nazywam. Zacząłem się bawić w prościutkie - ot, choćby właśnie "mamuta tu mam", a teraz już doszedłem do zwrotów z rozmów codziennych i nawet nie przypuszczałem, że to kopalnia palindromów. Słucham, co ludzie mówią, i odwracam, i - po lekkiej czasem obróbce - jest! W obie strony, że aż miło. Matka drzwiczki szafki kuchennej odnawia i pyta córkę: - Anielko? A to ta okleina? Prawda, że miło to zauważyć? Zastanawiam się nawet, czy nie zmienić imienia i nazwiska, by móc wydrukować sobie wizytówkę palindrom: Kamil...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta