![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Dałam się przekonać
Monika Pyrek: Wiatr bardzo nam przeszkadzał. Nigdy nie skakałam w tak ciężkich warunkach. Nigdy nie miałam takiego wiatru w twarz. Ktoś pewnie powie, że 4,60 to nie jest oszołamiająca wysokość, ale w tych warunkach to było prawie jak 4,80.
Jak ten wiatr przeszkadzał?Był porywisty i wiał bez przerwy. Na rozbiegu uniemożliwiał obniżenie tyczki. Tyczka staje się wówczas takim małym żaglem i trzeba ten żagiel utrzymać w dłoniach, a potem jeszcze wcelować końcem w dołek.
Dlatego tak wcześnie zaczęła pani próby?Przestraszyłam się, gdy wyszłyśmy na stadion. Miałam zaplanowane...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
