Czuję się jak krowa, która wstąpiła do baletu
29 X 1960 R. Drogi Panie Jerzy, Dziękuję za "Kierunki"! Ponieważ mam dużo do opowiadania i nie pomieściłbym, ograniczę się do spraw konkretnych. 1. Widziałem się z Brzeskim [1], to rozgarnięty i sympatyczny człowiek, żony jego (Amerykanki) jeszcze nie poznałem, ale poznam. 2. Rozminąłem się z Andrzejem Walickim [2] o dzień, ku żalowi jego i mojemu. Telefonował do mnie z New Yorku (trudno się tu oswoić z tym, że tu podnosi się słuchawkę i nakręca się numer na całym obszarze Stanów!). Jego książka ("Osobowość i historia") ma szanse ukazania się po angielsku - ze swojej strony postanowiłem napisać do Wata, do Kiepenhauera i do Gallimarda, polecając ją. Walicki wyjeżdża do Oxfordu, gdzie zabawi do stycznia. Jest to cenny człowiek - tu zdumienie, że Polska i takiego wyprodukowała - znawcę Rosji XIX w. - choć w Polsce z trudem gromadzi podobno 5 studentów - nikt historią myśli rosyjskiej zajmować się tam nie chce. Walicki powiedział mi, że był...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta