Przebaczamy i prosimy o przebaczenie
01 października 2005 | Plus Minus | EK
ROZMOWA Winfried Lipscher, teolog, były radca ambasady Niemiec w Warszawie, sygnatariusz memorandum Bensberger Kreis w sprawie listu biskupów polskich do niemieckich z 1965 roku Przebaczamy i prosimy o przebaczenie Wszystko, co do nas wówczas przychodziło ze Wschodu, było naznaczone komunizmem. Niektórzy przypuszczali, że Kościół w Polsce został podpuszczony przez rząd PRL, by sprawdzić, jakie są możliwości uznania przez Republikę Federalną nowej granicy Prymas Wyszyński i abp Kominek (z lewej) w Polanicy (c) EAST NEWS Red. Henryk Korotyńskiz „Życia Warszawy” na wiecu na UW (1965 r.) zwołanym przeciwko biskupom (c) ADM/CAF Rz: Prymas Wyszyński przez długie lata był rozczarowany chłodną odpowiedzą episkopatu Niemiec na orędzie biskupów polskich z listopada 1965 roku. Znalazły się w nim słynne słowa: "przebaczamy i prosimy o przebaczenie" oraz zaproszeniem do dialogu i pojednania, którego elementem była granica na Odrze i Nysie Łużyckiej. W odpowiedzi biskupi niemieccy prosili o wybaczenie krzywd, ale nie wyrazili się jednoznacznie na temat granicy. Nie była to jednak opinia wszystkich katolików niemieckich. Niewiele osób wie, że był wśród nich Joseph Ratzinger, wówczas wykładowca teologii.
Winfried Lipscher: Tak, Joseph Ratzinger podpisał się pod memorandum grupy katolików świeckich i duchownych zwanej Bensberger Kreis, do której i ja wstąpiłem....
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta