Pooddychamy później
"Brad Pitt śmierdzi" - tak zaczyna się ta książka. A dalej jest już tylko fajniej. Oto Adaś - excusez moi - Jebutko, specjalista ds. marketingu w koncernie spożywczym Czar Praliny, wylatuje z pracy, bo zdarzyło mu się ziewnąć w przytomności amerykańskiego szefa. Zostaje na lodzie, z niespłaconym kredytem za boleśnie drogi apartament. Błąka się bez widoków na jakiekolwiek zajęcie, aż w końcu, dzięki zauroczonej nim menedżerce supermarketu Ilonie Biegunce, załapuje się na posadę keczupa - maszeruje po sklepie przebrany za butelkę, recytując reklamowe slogany.
Los w końcu się do niego uśmiecha. Biegunka przenosi go na kasy, gdzie Adasia odnajduje równie sfrustrowany kolega z lat szkolnych. Panowie zaczynają produkcję szalików, robionych z odpadków, a ludziom wmawiają, że stworzył je angielski projektant, w którego wciela się Jebutko. Po roku Warszawa leży u jego stóp. Kobiety mdleją, mężczyźni szaleją, ministrowie pożyczają mu gry komputerowe. Adasiowi powinie się w końcu noga, ale i tak odniósł sukces - keczupem nie będzie już nigdy.
"Ketchup" to tytuł najnowszej powieści...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta