Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie lubię szufladkować

03 lutego 2006 | TeleRzeczpospolita | PW
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

ZBLIŻENIE Z Mirosławem Baką rozmawia Paulina Wilk Nie lubię szufladkować Kiedy ktoś proponuje mi rolę złego faceta, wiem, że to, co w nim ohydne, przyjdzie dość łatwo. Cała sztuka polega na znalezieniu jasnych stron. Zagrać ikonę zła to żadne wyzwanie. (c) JAKUB DOBRZYŃSKI Podkreśla pan, ze nie gra charakterów, ale ludzi. Co to znaczy?

Różnica jest mniej więcej taka jak między Łomnickim a Holoubkiem. Łomnicki przywiązywał dużą wagę do charakteryzacji, przyczepiał sobie brwi i brodę. Natomiast Holoubek zawsze bazuje na sobie, nie zaczyna od budowania wyobrażenia postaci. I do niego mi bliżej. Ja po prostu wstawiam siebie w okoliczności fabuły. Prawie nie zaglądam do garderoby, rzadko się charakteryzuję.

Zagrał pan wielu złych, okrutnych ludzi. Udało się panu ich zrozumieć?

Budowanie roli na tym właśnie polega, by dotrzeć do tego, dlaczego mój bohater taki był, dlaczego zrobił coś potwornego. Rola jest tym lepsza, im głębiej się w nią wejdzie, ale to się nigdy nie udaje do końca. Gramy przecież to, co zapisano w fikcji literackiej, poza tym nikt nie wymaga od aktora pełnego zrozumienia postaci.

Ale czy można zrozumieć zło? Zaakceptować powody, dla których Jacek Łazar z "Krótkiego filmu o zabijaniu" zamordował taksówkarza?

I tak, i nie. Rozmawiałem o tym z Kieślowskim. Zapytałem: - Właściwie, dlaczego zabiłem? Kieślowski odpowiedział: - A czy ty musisz to wiedzieć?...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3755

Spis treści

Ekonomia

Alchemia chce kupować firmy
AwtoWAZ: kiepskie wyniki spółki z Amerykanami
Bez uspokojenia
Będzie sieć dla wymiaru sprawiedliwości
Cytat dnia
Czy państwo dopłaci do inwestycji
Część pomocy może przepaść
Deutsche Bank coraz mniej niemiecki
Dobra prognoza VB Leasing
Dobre wyniki lotnictwa
Dobry rok UPS
GAZ PRZEZ GRECJĘ DO EUROPY
GTC kupił grunt na Węgrzech
Gorsza wydajność w USA
H&M zwiększa sprzedaż w Polsce
Hiszpanie też przeciw Mittalowi
Hoopla.pl - skok sprzedaży
Huragany pogorszyły wyniki
Ikarus znów węgierski
Inwestycje Browaru Belgia
Kadry
Koelner kupuje śruby
Komentarz giełdowy
Kto powinien płacić za bezpieczeństwo
Leclerc: rosną obroty
Liderzy utrzymują formę
Małe spółki w cenie
Media powinny być uczciwe i niezależne
Miliony na rozwój
Ministerstwo Skarbu wysyła do Włochów kolejne ultimatum
Nadszedł kredytowy boom
Najpierw reforma finansów, później euro
Nowy tytuł G+J
Oddalone odwołanie Endesy
Odzyskiwanie coraz mniej opłacalne
Poddostawcy nie dostaną pieniędzy
Polimex-Mostostal Siedlce łączy się ze ZREW
Polska hurtownia na Ukrainie
Polskie maliny bez wirusów
Polskie plany Billa Gatesa
Porozumienie w Kijowie
Połączenie funduszy Union Investment
Preferencje dla przedsiębiorców
Przegląd prasy
Publiczne jak prywatne
Ranking kart portalu Bankier
Rekordowa cena w historii firmy
Rekordowy Alcatel
Ropa tanieje, miedź drożeje
Rośnie imperium Leszka Czarneckiego
SANKCJE UNII WOBEC USA
Skoda chce kupić w Bułgarii
Spadła sprzedaż ciężarówek
Sprzedaż aut w USA i Włoszech
Spółki giełdowe
Stopy w strefie euro bez zmian
TVN zwiększa przychody i zyski
Thomson: kara za DVD
Tüpras: sprzedaż wstrzymana
United Airlines skutecznie cięły koszty
Wieje pesymizmem z USA
Wydarzenia dnia
Zakupy bez gotówki coraz popularniejsze
Zastój w Compensie
Zmiany w polskiej AXA
Zamów abonament