Strzały na razie w powietrze
Gruzja nigdy nie chciała być młodszą siostrą Rosji. Jednak po obaleniu Eduarda Szewardnadzego, podczas rewolucji róż w 2003 r., i dojściu do władzy młodego Micheila Saakaszwilego stało się jasne, że Tbilisi wybiera drogę na Zachód: do Unii Europejskiej i NATO. Moskwa, przyzwyczajona do traktowania byłych republik radzieckich jak swoich guberni, nie może tego wybaczyć: opóźnia wycofanie swych wojsk z Gruzji i otwarcie popiera separatystów z Abchazji i Osetii Południowej. Kreml drażni też to, że Gruzja nie chce słyszeć o sprzedaży rosyjskiemu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta