Arka potopu
06 maja 2006 | Polski oręż | JK
OBRONA JASNEJ GÓRY ROK 1655 Arka potopu Gdy czytamy "Potop" Henryka Sienkiewicza, wciąż wydaje się nam, że Polacy - wyjąwszy początkowe niepowodzenia - bili wtedy Szweda. Tymczasem jest to osobliwa fatamorgana, było zupełnie odwrotnie. Prawda, opisane przez Sienkiewicza polskie wiktorie, jak choćby pod Prostkami czy Warką, rzeczywiście miały miejsce, ale Szwedów było tam jak na lekarstwo. A gdzie byli w większej ciżbie, tam lanie. Po prostu polska kawaleria, wojująca podówczas sposobem cokolwiek archaicznym, nie potrafiła sobie dać rady z fantastycznie zorganizowaną machiną ogniową Skandynawów. To już nie była nieporadna armia Karola IX...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta