Blair wymienia zderzaki
Po ostatnich wyborach szanse lidera torysów Davida Camerona na objęcie stanowiska premiera znacznie wzrosły (c) REUTERS/TOBY MELVILLE Takiej porażki nie spodziewali się najwięksi pesymiści w Partii Pracy. Targane serią skandali ugrupowanie sięgnęło w czwartek dna, notując najgorszy wynik od 1982 roku. Bitwę o ratusze przegrało nie tylko z Partią Konserwatywną, ale nawet z Liberalnymi Demokratami. Jakby tego było mało, kilka miejsc odebrali im skrajni nacjonaliści z Brytyjskiej Partii Narodowej. Partia Pracy słabo wypadła w Londynie, ale mer tego miasta Ken Livingstone może spać spokojnie, bo wybierany jest w wyborach bezpośrednich.
Premier Tony Blair - do tej pory odporny na presję - tym razem musiał zareagować. W piątek odwołał trzech ministrów. Pracę stracił szef MSW Charles Clarke odpowiedzialny za to, że nie deportował ponad tysiąca cudzoziemców skazanych za przestępstwa, oraz minister edukacji Ruth Kelly, oskarżana o to, że pozwalała pedofilom na wykonywanie zawodu nauczyciela. Z kolei wicepremier John Prescott, którego autorytet został nadszarpnięty po ujawnieniu jego romansu z sekretarką, zachował stanowisko, choć stracił dużą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta