Rozmowy z ograniczonym zaufaniem
Bp Alojzy Orszulik: Nigdy nie traktowaliśmy tych rozmów jako tajnych. To były rozmowy urzędowe. Ich inicjatywa wychodziła albo ze strony kościelnej, albo rządowej. Abp Bronisław Dąbrowski, sekretarz episkopatu, któremu towarzyszyłem, miał ze sobą zawsze plik petycji i próśb. On rozmawiał, a ja notowałem. Od czasu do czasu włączałem się w dialog.
Oni mieli tego świadomość?Oczywiście. Wiedzieli, że przekażemy to naszym przełożonym i stronie społecznej, jak nazywaliśmy opozycję, bo wiele spraw jej właśnie dotyczyło.
Ksiądz biskup pracował w Sekretariacie Episkopatu od 1962 r. Kiedy ksiądz zaczął rozmowy z ludźmi władzy?W 1971 r. po ustaleniach między biskupami ziem zachodnich i bodajże Józefem Tejchmą na temat przywrócenia własności zabranej Kościołowi na tych terenach w 1961 r. W ważniejszych sprawach abp Dąbrowski...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta