Trzepot skrzydeł
Im dłużej siedzieli goście, tym później przy łóżku chłopca zjawiała się matka, by go pogłaskać. Jej wspomnienie kontrastuje z obrazem ojca, zapamiętanego w roli rycerza (biała koszula, błyszcząca jak zwierciadło, przypominała średniowieczną zbroję) albo w roli tyrana, który grzmi do słuchawki (telefony wprowadzono w Berlinie w tym samym roku, w którym urodził się Benjamin). Matka jawi się jako ta, która umie opowiadać historie. Zarazem jako pierwsza w długim szeregu kobiet, często fascynujących, które będą stale obecne w jego orbicie, które będą się nad nim pochylać nocami.
Ten dobry anioł miał związek z oczekiwaniem. Ze szczególną intensywnością pojawiał się w okolicach Gwiazdki. W "Berlińskim dzieciństwie około roku 1900" Benjamin wspomina, że czuł wówczas w pokoju czyjeś istnienie: "Był to zaledwie wiaterek, toteż słowa, które pojawiały się na moich wargach, były jak zmarszczki, wywoływane na bezwładnym żaglu przez świeżą bryzę".
Drugi anioł - anioł przyszłości - pojawił się w szkole. Słynna Haubinda, szkoła z internatem w Turyngii. Jeden z jej dyrektorów Gustav Wyneken był autorem nowatorskiego programu reformy edukacji. Benjamin zachwycił się prostotą systemu Wynekena,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta