![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Wsiadamy, wysiadamy, pokazujemy dokumenty...
Podróż samolotem i wszystko, co się z tym wiąże, to cały rytuał. Niezależnie od tego, jak daleko lecimy i jak długo będziemy w powietrzu, zanim wsiądziemy do maszyny, czeka nas wiele kontroli. Same w sobie nie są uciążliwe, ale dla początkującego pasażera mogą być źródłem stresu. Bywa, że więcej czasu spędzimy na lotnisku niż w samym samolocie. Zanim wsiądziemy do samolotu, a potem nim opuścimy lotnisko, minie wiele czasu. Sam lot może przy tym wydać nam się krótki. Dzieje się tak dlatego, że do samolotu nie wsiada się tak jak do autokaru. Trzeba wcześniej poddać się różnym procedurom. Dlatego przewoźnicy proszą, byśmy nie zwlekali z przyjazdem na lotnisko, tak by na wszystko starczyło czasu. Zwykle przed odlotem na inny kontynent powinniśmy stawić się dwie godziny wcześniej, a przed lotem do innego państwa europejskiego - godzinę, półtorej. Wejdziemy do hali lotniska i co dalej?
|1|Najpierw czeka nas odprawa bagażowo-biletowa, czyli check-in. Przedstawicielowi linii lotniczej, nad którym na monitorze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
